Zwłaszcza jeśli bańka AI do tego czasu jeszcze nie pęknie. Warto dodać, że jak dotąd OpenAi specjalnie na swoich klientach z segmentu konsumenckiego specjalnie nie zarabia, bo zdecydowana większość z nich wybiera plan bezpłatny. Stąd zapewne dochodzące z firmy od czasu do czasu pogłoski o wprowadzeniu reklam. To wciąż przyszłość, ale jest to jedna z potencjalnych ścieżek do zwiększenia monetyzacji usług dla klientów indywidualnych.
Możesz sprzedać lustrzankę. Parę słów o aparacie w HUAWEI Pura 80 Ultra
W firmę OpenAI, która zamierza wybudować warte setki miliardów dolarów centra danych oparte na procesorach AI tego producenta. To monumentalne pod względem skali partnerstwo – ocenił dyrektor generalny Nvidii Jensen Huang. Budowanie AI będzie najprawdopodobniej jednym z najkosztowniejszych, jeśli nie najkosztowniejszym projektem Dark Trading: Nawigacja na świata rozbieżnego Post-Brexit w historii ludzkości.
Cena $OpenAI
Na 1 GW, suma zobowiązań OpenAI na przestrzeni zaledwie dwóch tygodni sięga ok. 1 biliona dolarów nowego CAPEX-u, uwzględniając zarówno kontrakt z Nvidią, jak i AMD. OpenAI sfinalizowało transakcję sprzedaży akcji o wartości 6,6 mld dol. Ponadto Microsoft uzyskał pewne zabezpieczenie przed arbitralnością ze strony swojego partnera.
Jeśli więc brać pod uwagę same potrzeby firmy w zakresie finansowania, to IPO wydaje się najbardziej prawdopodobne właśnie w tych dwóch latach. W OpenAI, a tym samym ChatGPT można jednak zainwestować pośrednio. Najlepszą opcją dla inwestorów detalicznych jest np.
Dlaczego warto zainwestować w $OpenAI ($OpenAI)?
Jednak poza akcjami spółek technologicznych niewielu zyskało w ciągu sesji, a ponad 300 spółek z indeksu S&P 500 zamknęło się na minusie. Słowa „bańka AI” co chwila przetaczają się przez media technologiczne i finansowe i nawet zaczęły się pojawiać w wypowiedziach niektórych przedstawicieli firm technologicznych, nie wyłączając… Sama Altmana. Akcje firm związanych z AI można kupić za pośrednictwem brokerów, takich jak XTB, eToro, Plus500, czy Avatrade. Doświadczenie, wiedza i reputacja zarządu mogą dużo mówić o przyszłości firmy.
OpenAI i ChatGPT to chyba dwie najbardziej znane w mainstreamie marki zajmujące się AI. Wiele osób zastanawia się więc gdzie kupić ich akcje. Oznacza to, że jej akcji nie kupimy na publicznym rynku, czy też u brokera. Przed kilkoma tygodniami Nvidia ogłosiła ogromną inwestycję w OpenAI, dzięki której jej akcje od razu podrożały. Nieco później we współpracę z twórcą ChataGPT weszło też Hitachi, co również przełożyło się na wystrzał giełdowego kursu. Teraz do tego grona dołączyła kolejna technologiczna spółka.
Przy obecnych 800 mln aktywnych użytkowników może jeszcze liczyć na spory wzrost bazy klienckiej. Ale raczej nie istotnie powyżej 4 mld dolarów – ogranicza ją nie tylko liczba internautów na świecie (około 5,5 mld osób), ale i niechęć władz w takich krajach jak Chiny i Rosja do rozwiązań amerykańskich. Szef OpenAI zapewne nie odnosił tych słów do własnej firmy, ale jeśli spojrzymy na jej wycenę i finanse, to słowo „bańka” samo przychodzi na myśl. Bo mówimy o spółce, która przy wycenie 0,5 biliona dolarów osiągnie przychody za 2025 rok rzędu… 13 mld dolarów. Jak duże musiałoby być IPO OpenAI, by stać się największym w historii? Największe jak dotąd było IPO saudyjskiej firmy naftowej Saudi Aramco, która pozyskała od inwestorów w 2019 roku niemal 30 mld dolarów.
Znaczenie umowy Amazona z OpenAl
Kontrakty z rządem USA są wyłączone z tego ograniczenia. Zrozumienie rynku, na którym działa firma, i jej pozycji wobec konkurentów jest kluczowe. Szukaj firm, które mają wyraźną przewagę konkurencyjną. AI jest obszarem, który coraz bardziej przyciąga uwagę regulatorów.
Po przeliczeniu na obecne dolary byłoby to trochę ponad 36 mld dolarów. W kwietniu OpenAI podpisał umowę o 40 mld dolarów finansowania od grupy inwestorów pod przewodnictwem japońskiego Softbanku. Pierwsze 10 mld dolarów zostało już wypłacone, reszta czekała na umowę z Microsoftem i związaną z nią zmianę organizacji OpenAI.
Podobno też powiedział to samo pracownikom spółki, ale odmówił podania konkretnej daty. Poza tym można inwestować w firmy, które mają związek z produktem i sukcesem OpenAI. Dostawcy sprzętu i oprogramowania, na których opiera się ChatGPT. Największą firmą z tej kategorii jest NVIDIA (NVDA). Produkuje ona zaawansowane chipsety wykorzystywane w maszynach sztucznej inteligencji. Inwestowanie jest ryzykowne i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału.
- Takie firmy często wyprzedzają konkurencję, wprowadzając nowe rozwiązania.
- Nie, OpenAI nie jest publiczną spółką, więc jej akcje nie są dostępne na publicznym rynku.
- Bo mówimy o spółce, która przy wycenie 0,5 biliona dolarów osiągnie przychody za 2025 rok rzędu… 13 mld dolarów.
- OpenAI, jak każda innowacyjna firma, stoi przed wyzwaniami.
- Zainwestować w OpenAI i ChatGPT można tylko pośrednio, kupując akcje spółek, które zainwestowały w firmę (np. Microsoft) lub takich, które mają związek z produktem i sukcesem OpenAI.
- W styczniu Microsoft ogłosił, że nie będzie już wyłącznym dostawcą usług chmurowych dla OpenAI i przechodzi na model, w którym będzie miał pierwszeństwo w przypadku nowych zamówień.
Lista inwestorów obejmuje jednak miliarderów i ogromne firmy venture capital z Doliny Krzemowej. Aby ktoś do Ciebie oddzwonił, musiałbyś więc wystawić ośmiocyfrowy czek. Jak na razie wygląda na to, że głównym wygranym jest Microsoft. Gigant z Redmond będzie miał 27-procentowy udział w „komercyjnym” OpenAI wart, według ostatniej wyceny, jakieś 135 mld dolarów. Nieźle na inwestycję wartą około 13 mld dolarów i to na dodatek w większości niegotówkową. Dodatkowo w tym i kolejnym roku wypływ gotówki będzie raczej umiarkowany, na poziomie w sumie około 26 mld dolarów, a więc taki, który zostanie pokryty przez dotychczas zapewnione pieniądze od inwestorów.
Zmiany w prawie mogą wpłynąć na działalność firm AI. Wybieraj firmy, które są przygotowane na zmiany regulacyjne. Trzecią kwestią jest innowacyjność i pozycja rynkowa. Poszukaj firm, które inwestują w badania i rozwój. Takie firmy często wyprzedzają konkurencję, wprowadzając nowe rozwiązania.
Jak szacuje McKinsey, budowa tylu centrów danych dla AI, by zaspokoić rosnący popyt, będzie kosztować globalnie 5,2 bln dolarów do 2030 roku. Z kolei Sam Altman podobno sygnalizował niedawno, że tylko jego firma będzie potrzebować centrów danych o mocy 250 GW do 2033 roku. Przy koszcie 1 GW mocy centrum obliczeniowego rzędu 30 mld dolarów daje to potrzeby inwestycyjne na poziomie około 7,5 bln dolarów dla samej OpenAI w ciągu ośmiu lat. Czy mamy więc szansę na największą rundę finansowania w historii? Biorąc pod uwagę ewoluującą i to szybko retorykę firmy co do potrzeb finansowych, to możemy się spodziewać, że tak.
Firma Billa Gatesa zainwestowała w OpenAI ponad 10 miliardów dolarów, co dało jej znaczny udział w zyskach oraz dostęp do oprogramowania OpenAI jako podstawy nowej generacji wersji wyszukiwarki Bing. Śmieszne jak na obecne warunki pieniądze pozyskiwały najstarsze z obecnych BigTechów – Apple w 1980 roku zebrał około 100 mln dolarów, a Microsoft sześć lat później – 61 mln dolarów. Nawet biorąc pod uwagę poprawkę na inflację, jest to niewielki ułamek obecnej wyceny OpenAI. Nie oznacza to jednak, że nie istnieje możliwość uzyskania pośredniej ekspozycji na firmę zarządzaną przez Sama Altmana. Możemy bowiem kupić akcje firm, które zainwestowały wiele milionów w OpenAI. Najlepszym przykładem jest tutaj firma miliardera Billa Gatesa.
Jeśli fundacja skorzystałaby z tego prawa, niekoniecznie po myśli inwestorów, to mogłoby to, jak odnotowuje The Information, „wywrócić firmę do góry nogami”. No i jeszcze jeden aspekt – jeśli „bańka AI” pęknie, to nawet jeśli biznes OpenAI wyjdzie z tego bez większego szwanku, to niekoniecznie to samo będzie można powiedzieć o wycenie jego akcji. Pod koniec 1999 roku Microsoft był wyceniany na poziomie prawie 60 dolarów za akcję, a po pęknięciu bańki internetowej jego kurs spadł o około 70%. Powrót w okolice 60 dolarów trwał kolejnych niemal 16 lat. O czym powinni pamiętać wszyscy ci, którzy zdecydują się kupić OpenAI w IPO.
OpenAI pobije Saudi Aramco? Największa oferta publiczna?
- Firma Billa Gatesa zainwestowała w OpenAI ponad 10 miliardów dolarów, co dało jej znaczny udział w zyskach oraz dostęp do oprogramowania OpenAI jako podstawy nowej generacji wersji wyszukiwarki Bing.
- Jak duże musiałoby być IPO OpenAI, by stać się największym w historii?
- Łącznie dzięki tej współpracy ma zostać zapewnionych 6 gigawatów mocy obliczeniowej.
- Ponad 300 spółek z indeksu S&P 500 opublikowało do tej pory wyniki za trzeci kwartał.
Sam Altman podkreślił, że „przywództwo AMD w zakresie wysokowydajnych układów” pomoże przyspieszyć postępy i szerzej udostępnić korzyści z zaawansowanej AI. Z kolei doktor Lisa Su, wizjonerska szefowa AMD, mówi o „prawdziwym win‑win” dla największej na świecie rozbudowy infrastruktury AI oraz dla całego ekosystemu. Jednocześnie zamknięcie rządu jest na dobrej drodze do stania się najdłuższym w historii, a prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell przestrzegł przed zakładaniem obniżki stóp procentowych w grudniu.
Podane informacje służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym i nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Porozumienie z japońskim koncernem również ma zaowocować nową infrastrukturą dla sztucznej inteligencji. Co ciekawe, w ramach tej współpracy OpenAI otrzymało możliwość wykupienia pakietu 10% akcji AMD. By jednak ta część transakcji weszła w życie, spełnionych musi zostać kilka warunków umowy. Te nie są znane dokładnie, ale wiadomo, że zależą od skuteczności i tempa wdrażania usługi oraz od ceny akcji.
